Ekstremalnie pechowa wycieczka Lottie.
Witajcie😊😃!
Podczas Świąt Wielkanocnych, które już długi czas mamy za sobą, towarzyszył mi pamiętnik Lottie Brooks. Tym samym, był piątym przeczytanym z tego cyklu. Za każdym razem, kiedy w bibliotece oddaję poprzedni, pokuszam się o kolejny, bo przecież skoro już tam jestem😋... Mam nadzieję, że nie znudziliście się jeszcze perypetiami tej zabawnej bohaterki, jednak szkoda by mi było nie zaproponować Wam czegoś z luźniejszą formułą. Abym domknęła całą serię, brakuje jeszcze jednej📖, jednak zostawiam ją sobie, przynajmniej za pół roku, kiedy jednoznacznie stwierdzę, żeby na chwilę powrócić do czegoś sprawdzonego. Oprócz tego na pewno zerknę do którejś poprzedniej pozycji, bo czasami jest tak, że pamiętamy z książki jakieś większe zdarzenie, ale tak naprawdę na nowo odtwarzamy i przypominamy sobie, że takie pojedyncze przygody faktycznie były. Wiem po sobie, że w przypadku Lottie sprawi mi to taką samą przyjemność, gdybym czytała dopiero pierwszy raz. Oczywiście, zarys fabuły będę pamiętała, ale inne wątki mogą wprowadzić mnie w te sam stan emocjonalny i z tego będę się cieszyć, że na nowo odkrywam tę pozycję.
Te pamiętniki charakteryzują się szybkim przechodzeniem z jednej sytuacji na drugą. W jednym momencie bohater raduje się, a za parę stron w mgnieniu oka akcja przenosi się w inne miejsce, pojawiają się nowe osoby. Ale dzięki temu nie ma monotonii, bo zazwyczaj w książkach obyczajowych, fantasy postaci są związane od początku do końca z konkretnym wydarzeniem i wątki rozgrywają się w obrębie tego.
Tym razem Lottie bierze udział w wycieczce klasowej, a nie mogło być inaczej - obfituje tam w sytuacje, kiedy ze wstydu ma ochotę zapaść się pod ziemię. Chyba nikt nie chciałby znaleźć się na jej miejscu, kiedy ten jeden jedyny raz nieszczęśliwie nie ma przy sobie dziennika, a za późno jest, kiedy na całe podwórko rozbrzmiewa głos osoby, która postanowiła odczytać fragmenty z jej pamiętnika. Podczas wycieczki grupa Lottie - Jess, Amber, Poppy i Molly mierzą się z dziewczynami z innej szkoły, które robią im pod górę.
To była moja 5 przeczytana pozycja z tej serii i tak naprawdę, to żadna konkretna nie wybijała się pod względem zróżnicowania fabuły. Już tak dobrze poznałam osobowość Lottie, że mogę powiedzieć - znam ją od podszewki. W 2023 r. przeczytałam pierwszą część, a w tym roku wyciągnęłam ją na nowo z biblioteczki i spowodowała, że sięgnęłam po kolejne 4 z tego cyklu w przeciągu 3 miesięcy. Pomimo tego powiedziałabym, że podczas ,,Ekstremalnie pechowej wycieczki Lottie Brooks''📖 czułam znużenie, ale ciężko było mi się zabrać za czytanie. Zanim do tego doszło, minęły 2 tygodnie, a zazwyczaj w szybszym przedziale czasu zabieram się za lekturę. Plusem jest to, iż tę serię można odkrywać bez ciągu chronologicznego, ale jeżeli przeczytamy od początku do końca, to można powiedzieć, że dorastamy z bohaterką, gdyż wszystkie tomy rozgrywają się w przeciągu około dwóch lat.
Z tej serii przeczytałam jedynie tę część i podobała mi się. :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że książka ma swoich zwolenników :-)
UsuńSuper, że jest wciągająca.
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tej serii, jestem ciekawa, czy przypadłaby mi do gustu 😊
OdpowiedzUsuńO! Fajna! Pierwszy raz słyszę o tej książce, ale bardzo mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na książkę :)
OdpowiedzUsuńDoskonale wczułam się w często zabawne zakłopotania Lottie ;)
Usuń