Mazurscy w podróży. Kamień Przeznaczenia.

 🌺🌼Witajcie moi Czytelnicy🌟🌞

Wakacje trwają w najlepsze, chociaż z tą pogodą to bywa różnie😉😆. Skoro wakacyjny czas, to nie może u mnie zabraknąć również książek😄😋. Mam już zapisanych kilka tytułów do przeczytania, więc niebawem pojawią się kolejne recenzje. Dzisiaj powracam do Was z opisem szalonej, przygodowej lektury, więc być może domyślacie się co tym razem😋📖.

Czas na ,,Mazurscy w podróży. Kamień przeznaczenia". Jest to trzeci tom Agnieszki Stelmaszyk. Do tej pory udało mi się sięgnąć po dwa tomy, a mianowicie ,,Bunia kontra fakir'' i ,,Diamentowa gorączka''. Muszę przyznać, że każda nowa część zaskakuje mnie coraz bardziej, lecz można dopatrzeć się podobnych motywów, a sam charakter powieści się nie zmienia.

Cieszę się, że w powieści możemy znaleźć kadry, jakie Autorka wykonuje podczas swoich rodzinnych podróży. Mnie kilka ujęć naprawdę zachęciło, aby kiedyś odwiedzić dane miejsce. Rodzina Mazurskich nigdy nie ma dość nowych wyzwań. Przygody im nie straszne😃. Fajny jest moment gdy się czyta w momencie, kiedy dopiero rozpoczynają swoją podróż, bo wyruszają z przekonaniem, że tym razem nic szalonego ich nie spotka. Sam tytuł książki📖 jest bardzo intrygujący, bo zupełnie nie wiadomo jak połączą tą przygodę z Kamieniem Przeznaczenia.

Jeśli szukacie jakiś inspiracji podróżniczych, to ta lektura będzie idealna, aby zaczerpnąć właśnie kilka propozycji🌞🌳🌴🌱🌸. To, co już od  pierwszych chwil, w których podziwiają konkretne miejsce ich zastanawia, to jest to, że na każdym kroku spotykają kamper z napisem Go Indie. Mnie też to mocno zastanowiło, bo jak to możliwe, że akurat na całą dużą wyspę, podziwiając ten sam zabytek, w tym samym miejscu i czasie spotykają ten sam kamper z tymi samymi ludźmi?!

Dopiero w dalszej części książki📚 okazuje się, że to ogromna sieć kamperów, które można wypożyczyć. Sprawa się wyjaśnia, lecz jedno nie jest pewne. Jeden z pierwszoplanowych bohaterów, czyli Jędrek Mazurski👦zwraca uwagę na to, że akurat w tych najdziwniejszych momentach za każdym razem dostrzega tego samego pana. Ta akcja niesamowicie mnie wciągnęła i z wielką chęcią rozstrzygałam razem z Mazurskimi pewne konkrety i szczegóły. To Jędrek, jego babcia (Bunia👵), i kuzynka Marcela najbardziej są zaniepokojeni tą całą sprawą. Po drodze na dodatek okazuje się, że zniknęły cenne królewskie przedmioty. Tak jak się domyślacie, rodzina Mazurskich nie może idealnie wypocząć🌞🌟. Pod koniec, kiedy dostają zaproszenie do pałacu Buckingham czują ulgę i ekscytację. Mogą na spokojnie przeanalizować swoją pomoc w znalezieniu Kamienia Przeznaczenia i innych znaczących przedmiotów. To dla nich wyróżnienie, po wysiłku włożonym w pomoc w sprawie Niewidzialnych. Ta cała sprawa jest dla nich dość dużą zagwostką i nie mogą skupić się na swoich wakacjach🌞.

Mam w planach za niedługo przeczytać inny tom z tego cyklu📖, bo ten był bardzo ekscytujący. To co ważne, to to, że o przygodach Mazurskich nie trzeba czytać chronologicznie😊. Ja na razie pominęłam drugą część, ale w niczym to nie przeszkadzało, bo każdy tom opowiada o zupełnie innych przygodach😊.



Komentarze

  1. Takie inspiracje podróżnicze to ja rozumiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mazurscy uwielbiają zwiedzać i podziwiać każdy zakątek danego miejsca 🌳🌴🌱. Każde odwiedzone miejsce wiąże się u nich z jakąś szaloną przygodą 😃

      Usuń
  2. Świetne są te książeczki z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam ten przygodowo - podróżniczy cykl o rodzinie Mazurskich 😊📖🌞🌳. Seria pełna szalonych perypetii i przygód 😃!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Totalnie chaotyczne święta Lottie Brooks.

Stan splątania

Czekolada z chili.

1 urodziny bloga " Moja pasja czytania"