Raz jeszcze kilka słów o ,,Hobbicie''

Być może pamiętacie, gdy już jakiś czas temu zrecenzowałam powieść fantasy pt. ,,Hobbit, czyli tam i z powrotem'' autorstwa J. R.R. Tolkiena📖. Postanowiłam raz jeszcze na chwilkę wrócić do moich wrażeń na temat tej książki. Ostatnio tak sobie myślałam, aby szerzej opisać moje wspomnienia i przeżycia związane z tą lekturą i...😁 właśnie przygotowałam dla Was taki oto blogowy wpis😊. Przypomnę, że jest to jedna z książek, która mnie najbardziej wciągnęła w ten opisany świat, lecz nie zaczynała się najciekawiej. Niekiedy lektura rozpoczyna się od razu od jakiegoś ekspresowego momentu i szybkiej wymiany zdań na dany temat, a czasami od długiego opisu miejsca, w którym są bohaterowie. Ta powieść zaczęła się od tego drugiego, ale udało mi się przez to ''przebrnąć''😄. Po prostu nie do końca lubię długie opisy np. w tym przypadku norki Hobbita, ale z jednej strony to jest dobry sposób, by wciągnąć czytelnika w świat przedstawiony. Bardzo lubię wracać do moich ulubionych książek📖 i było tak też tym razem😊 . W tym przypadku do najciekawszego momentu, ale z jednej strony czytając po raz pierwszy nie mam pojęcia jak sytuacja, czy też przygoda się dalej potoczy - mogę się tylko domyślać😊. Czytając tak naprawdę nigdy nie wiemy jaki będzie obrót spraw lub rozwiązanie. Możemy podejrzewać co najprawdopodobniej bohaterowie postanowią zrobić, a więc😁... przechodząc już do rozpoczętego wcześniej wątku➡...

 Uwielbiam czytać o przygodach bohaterów, którzy muszą pokonać magiczną  ,wyboistą, a niekiedy zaskakującą drogę, aby na jej końcu odnaleźć docelowe miejsce skarbu. W przypadku Hobbita tak właśnie było, ale należy wspomnieć, że nie podróżował sam, tylko z jego przyjaciółmi, krasnoludami. Dzięki temu zawsze mogli ratować go z opresji, a on ich, co już wielokrotnie udowodnił😀. Zawdzięcza to jego wytrwałości w dążeniu do celu i chęci dopełnienia powierzonej misji. Hobbit ma mnóstwo wspaniałych cech, można by tak długo wymieniać i wymieniać😋, lecz nie można jednak zapomnieć, że on tak jak każdy inny bohater ma też swoje gorsze chwile i myśli, czy uda mu się ocalić przyjaciół tym samym wymyślając skuteczny plan na najbliższy czas. Zbliżając się już do końca📖📚...
 
Książka dostarczyła mi wiele niesamowitych emocji😇, takich jak zaciekawienie, czy ciekawość przed dalszym rozwojem sprawy, lecz nie ukrywam, że towarzyszyła mi również obawa czy uda im się wyjść niezauważonym z jaskini lub lasu🌳🌲. 
      
Wybrałam właśnie tę książkę, jako najbardziej... no i właśnie tutaj nie potrafię wybrać idealnego słowa, które by najwdzięczniej ją opisywało. W głowie mam tyle podobnych słów, ale mam odczucie, że żadne nie pasuje tutaj jako te najbardziej wyjątkowe, bo czuję, że właśnie ta książka📖  dostarczyła mi najbardziej niezapomnianych wrażeń. 



Komentarze

  1. Oglądałam tylko film więc o książce się nie wypowiem. Ale cała seria jest generalnie bardzo fajna i przyjemna :D
    Miłego dnia! :)
    Angelika

    OdpowiedzUsuń
  2. Mogę się tylko opierać na wrażeniach z filmu. Bo oglądałam wszystkie części w kinie. Fajny był, ale sceny z tymi obrzydliwymi orkami były najmniej przyjemne do patrzenia 😄.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu📖 i bardzo to doceniam😊. Ja jeszcze filmu o Hobbicie nie obejrzałam, ale wprost od książki nie potrafiłam się oderwać - z zaciekawieniem czytałam o ich dalszych przygodach😄.

      Usuń
  3. Mnie także zauroczyła ta powieść i dostarczyła niesamowitych emocji. Cieszy mnie, że mamy podobne odczucia odnośnie tej książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie spodziewałam się, że będzie to aż taka ekscytująca, a zarazem wciągająca lektura😀.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czekolada z chili.

1 urodziny bloga " Moja pasja czytania"

Pozytywni ludzie.

Mazurscy w podróży. Bunia kontra fakir.

Klub dziwnych dzieci i moje wrażenia📖.