Kocia Szajka i zagadka zniknięcia śledzi

 Hello😊 dziś przywitam się po angielsku😜😇

Jak tam Wasze nastroje świąteczne😀😊? U mnie już bardzo czuć klimacik, nie tylko po świątecznych dekoracjach, ale i po zapachu choinki i pierniczków😋! Już się nie mogę doczekać tegorocznych Świąt Bożego Narodzenia🌲😊! No cóż😊😇 nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Wam Wszystkim 🌲WESOŁYCH ŚWIĄT🌲!😋😊

Tytuł brzmi ciekawie😋, prawda😊😇😀? Teraz pora na znowu coś kotkowego😻🐱🐈! Tak wyszło, że p. Agata Romaniuk napisała taką książkę📔📖 "Kocia Szajka"😀👩😺 i teraz ją recenzuję😋! No cóż... Tak, tak... Bardzo lubię słowa NO CÓŻ😊😇... Ale przejdźmy już do rzeczy, czyli do recenzji😎📚📖📕!

Ten 📖utwór literacki📖 opowiada o tym, że w Cieszyńskim ratuszu ma się odbyć pełen patosu bankiet, którego największą rozrywką mają być słynne kanapeczki ze śledziem🐟🐡, ale w sklepie rybnym Społem na ul. Głębokiej 1 dochodzi do włamania i znikają wszystkie śledzie. Do działania wkraczają komisarz Ludwik Psota👨 i policjantka Walerka Koczy👩. Kocia Szajka, pozwólcie, że dla skrótu dla tylko jednej literki nazwę ją Kocią Spółką🐱😉. Komisarz Ludwik Psota (dzisiaj mam dzień na same skróty, Komisarz L.P.) i policjantka Walerka Koczy (policjantka W.K.) wiele razy działali wspólnie w jakiejś sprawie, więc zgłosili się do Kociej Spółki😸😊. Po zgłoszeniu komisarza L.P i aspirantki W.K Kocia Szajka w końcu ustala, że kot Morfeusz🐱 i kotka Bronka🐱 od północy będą obserwować sklep Społem, ale niestety w czasie przydzielonej im pracy zasnęli ze zmęczenia, i może troszeczkę z nudów... Jak zawsze, gdy chce dojść się do rozwikłania sprawy, to trzeba zrobić listę podejrzanych. Kocia Szajka najpierw umieściła na liście osoby podejrzane a potem każdego przesłuchała. Na liście znaleźli się m.in.  Alojzy Ochabek👨 - dostawca śledzi🐠, synek p. Macurowej - pracującej w sklepie Społem, Piwkula👩 - dozorczyni, która zazwyczaj przepędza koty🐈🐈 miotłą.

A wiecie co jest śmieszne i fajne😀? Że komisarz L.P. na miejsce zbrodni zawsze jeździ swoim starym rowerze🚲. No cóż... to widocznie wielkie przywiązanie do tej rzeczy i sentyment.

Ojej... Właśnie przypomniała mi się śmieszna scenka gdy Bronka przesłuchiwała Piwkulę👩! Mianowicie, Morfeusz boi się Piwkuli👩, że położył się na środku chodnika i nakrył się wtedy słomkowym kapeluszem👒😊😎! Aż mu się od słońca🌞 ogon zaczerwienił. Gdy Piwkula się spytała, co robi kolega Bronki😺, to odpowiedziała, że medytuje, bo wstyd by było powiedzieć, że się jej boi😋!

Oh, Oh... Nie umiem się powstrzymać, by wyjaśnić Wam kto był winowajcą tej sprawy. Otóż... Ktoś wsunął Karolkowi, synkowi Macurowej do kieszeni peleryny przeciwdeszczowej liścik z taką treścią . Pozwólcie, że ją tutaj przepiszę.

"Wieczorem w czwartek czekaj do zmroku przy sklepie ze śledziami. Jak tylko się ściemni, rzuć piłką w witrynę i uciekaj. Tu masz 20 zł, a drugie dostaniesz po wykonaniu zadania. Szukaj ich pod kamieniem przy sklepie. Jak mnie zawiedziesz, to Twoja mama dowie się o twoich majowych wagarach. Będę Cię cały czas obserwować, nie próbuj żadnych sztuczek".

List nie został podpisany, ale od razu Kocia Szajka🐈 (konkretniej Morfeusz i Bronka) dowiedziała się, że liścik napisała córka👧 Berta Nogawicy, którego nikt nie podejrzewał. Jego garmażeria🍖🍗 znajduje się naprzeciwko sklepu Społem. Żona👩 Berta potwierdziła, że od dawna starał się o zamówienia z ratusza, ale nic z tego za każdym razem.

Jeszcze Wam powiem, że dowodzicielem 🐱Kociej Szajki🐱 jest Komandos. W tej książce📖 występują fikuśne imiona, jak np. Macurowa, Piwkula oraz Komandos😃😄!

           Bardzo polecam Wam Kochani tą książkę Kocia Szajka i                   zagadka zniknięcia śledzi😀😎😊😇!

            Super, nietypowe i oczywiście w innym stylu kolorowe                      obrazki😊 ✏😊!

            Jest jeszcze wiele książek z tej Kociowatej serii🐈🐱📚!

            Kto wie, może uda mi się przeczytać inne😊😀...

                         PS  może za rok jako taki świąteczny post wybiorę                                   bardziej świąteczną książkę😋😸😇!

                          



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trzy ćwierci do śmierci.

Totalnie chaotyczne święta Lottie Brooks.

Zabieram Was na wypad do Warszawie...

Czy praca nad sobą jest ważna na każdym etapie życia?

Raz jeszcze kilka słów o ,,Hobbicie''